Same straty, żadnych zysków dla Kukiza. Stare polskie przysłowie mówi: ‘lepiej z mądrym stracić, niż z głupim zyskać’. Kukiz sprzymierzając się głupimi warchołami i targowiczanami stracił podwójnie. Został największym przegranym wczorajszego głosowania. Słaby to polityk, który daje się wciągać w prowokacje Schetyny i Petru. W dodatku jego zachowanie jest zupełnie niezrozumiałe w świetle tego, co wcześniej mówił o TK obsadzonym sędziami z nadania PO. Tu się nic nie zmieniło i chyba jego zmiana frontu wynika z faktu niezrozumienia istoty sporu związanego z wyborem sędziów. Być może także dążenia do przeforsowania swojej koncepcji rozwiązania tego sporu, która od samego początku była mało realna i obiektywnie szkodliwa dla Polski. Już od dawna uczulam wszystkich, aby rozróżniali dwie sprawy. Sprawę wyboru sędziów od sprawy nowelizacji ustawy o TK. Ja wiem, że te zmiany były zapisane w jednym dokumencie -zarówno w nowelizacji dokonanej przez PO, jak i przez PiS, jednak obie sprawy powinny być rozpatrywane oddzielnie. Nowelizacja ustawy o TK, ruszyła na przód, jest na dobrej drodze do rozwiązania. Odbyło się spotkanie i ci, którym naprawdę zależy na uregulowanie tej kwestii mogą aktywnie włączyć się w tworzenie nowej ustawy. Sprawa wyboru sędziów jest natomiast o wiele bardziej skomplikowana, a zagmatwana została w głównej mierze, przez przewodniczącego TK Rzeplińskiego i jego klakierów. Doprowadził do takiej sytuacji, w której pewnych negatywnych skutków nie da się już odkręcić i zaprzysiężenie sędziów wybranych cwaniactwem PO pogłębiłoby tylko stan łamania prawa. To jest pod względem prawnym niemożliwe. Od początku sporu optuję za tym, aby sprawę te rozstrzygnął Suweren, ale żadnej z partii politycznej na tym nie zależy, bowiem ograniczałoby to ich zakres władzy.
Działania Kukiza przypominają mi trochę decyzje podejmowane przez Franciszka Józefa I, który zawarł sojusz wojskowy zwany Trójprzymierzem a potem zaangażował się w konflikt na Bałkanach, w wyniku czego rozpoczęła się I Wojna Światowa. Efektem takiej dyplomacji był upadek Monarchii Austro-Węgierskiej. Z blisko 53 milionów obywateli (1914), Austria skurczyła się do 2 mln (1918).
Przymierze Kukiza ze Schetyną i Petru, jak na razie zaowocowało stratą 2 posłów, kompromitacją całego ugrupowania Kukiz15 i utratą społecznego poparcia trudną do oszacowania, ale niewątpliwie istotną.
Aby zakończyć podobnie, jak rozpocząłem tę notkę wypada tylko powiedzieć Kukizowi: Sam tego chciałeś, Grzegorzu Dyndało, sam tego chciałeś (1).
Same straty, żadnych zysków.
-------------------------------------------------
(1) Grzegorz Dyndała albo mąż zmieszany – komedia Moliera. Bogaty chłop Grzegorz Dyndała z próżności swej i snobizmu żeni się z córką ubogiego szlachcica. Po ślubie jest on jednak poniżany przez zdradzającą go żonę; wzgardzają nim także jego teściowie. Znane dziś powiedzenie: "Sam tego chciałeś, Grzegorzu Dyndało" wywodzi się z tej właśnie komedii Moliera i dotyczy ludzi łasych na szybki zysk, chciwych i cynicznych, którzy ostatecznie zostają ukarani przez los.